To było drugie podejście ratusza do projektu Drugie podejście w ciągu dwóch tygodni i znowu porażka. Radomscy radni odrzucili, proponowaną przez prezydenta miasta, podwyżkę podatku od nieruchomości.
Grupa Krakowskiego Forum Lokatorów, Bezdomnych i Emerytów postanowiła dokonać drugiego podejścia do Wojewody Małopolski, udało się , wyszedł zastępca
In vitro-in vivo correlation (IVIVC) is a biopharmaceutical tool recommended to be used in development of formulation. When validated, it can speed up development of formulation, be used to fix dissolution limits and also as surrogate of in vivo study. However, as do all tools, it presents limitations and traps.
Gowin zgłosił preambułę i poprawki do ustawy o in vitro Kilka poprawek oraz preambułę mówiącą m.in. o "nienaruszalnej, niezbywalnej godności człowieka" oraz o "ochronie prawnej ludzkiego życia na każdym etapie jego rozwoju" zgłosił Jarosław Gowin podczas drugiego czytania rządowego projektu ustawy "o leczeniu niepłodności
The Basics: In Vitro Translation. In Vitro Synthesis of RNA. SP6, T7 and T3 phage RNA polymerases have high specificity for their respective 23 base promoters (Figure 1). The development of cloning vectors containing promoters for these polymerases has made the in vitro synthesis of single stranded RNA molecules a routine laboratory procedure.
Dịch Vụ Hỗ Trợ Vay Tiền Nhanh 1s. Zwolennikom finansowania zabiegów in vitro z miejskiej kasy udało się zebrać 4 tysiące podpisów pod wnioskiem obywatelskiej inicjatywy uchwałodawczej w tej sprawie. Teraz projekt uchwały wraz z podpisami trafi pod obrady Rady Miasta Krakowa. Ta in vitro zajmowała się już na początku roku. Wtedy pomysł „In vitro dla Krakowian” powstał właśnie po tym, gdy Rada Miasta nie przyjęła uchwały kierunkowej autorstwa radnej Nowoczesnej Małgorzaty Jantos. Była to uchwała do prezydenta miasta, który miał za zadanie przygotować szczegóły programu, harmonogram i zasady finansowania procedury in vitro dla mieszkańców Krakowa. Dopiero po tym program mógłby być przyjęty. Ale tak się nie do gry weszli mieszkańcy, którzy w kwietniu zaczęli zbierać podpisy pod obywatelską inicjatywą uchwałodawczą w sprawie finansowanie zabiegów in vitro dla mieszkańców z budżetu miasta. Do teraz udało się uzbierać ponad 4 tys. mówi „Gazecie Wyborczej” koordynatorka projektu Nina Gabryś, tyle podpisów wystarczy, żeby radni zajęli się nim na którejś z kolejnych sesji. Trwa weryfikacja podpisów, bo ważne są tylko te złożone przez mieszkańców Krakowa. Dlatego podpisy są zbierane nadal. Zbieranie podpisów wsparły Nowoczesna, Sprawa Kobiet, Inicjatywa Polska oraz Sojusz Lewicy Demokratycznej. Po tym jak rząd PiS zlikwidował finansowanie zabiegów in vitro, zdecydowało się na to część samorządów, Częstochowa i Łódź. Ponieważ zabiegi pozaustrojowego zapłodnienia są drogie (od 6 do 15 tys. zł), o ich finansowanie w Krakowie apelowała wspomniana radna Jantos. Uchwała ze stycznia jednak nie przeszła, bo zabrakło 3 głosów. WIDEO: Mówimy po krakosku - odcinek 5. „Borówka czy jagoda?”Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze MiastoFollow
Miały być prawie 3 mln, będzie milion. Mieszkańcy oszukani w sprawie in vitro? Zaledwie milion złotych przeznaczy w tym roku miasto na wyczekiwany przez wielu krakowian program leczenia niepłodności metodą in vitro. To o wiele mniejsza... 12 kwietnia 2022, 13:42 50 tysięcy złotych na leczenie niepłodności w powiecie olkuskim. Będzie dofinansowanie do in vitro? W budżecie powiatu olkuskiego widnieje 50 tysięcy złotych na dofinansowanie leczenia niepłodności. W grę może wchodzić także pomoc w przypadku, gdy para... 15 lutego 2022, 11:22 Najstarsze matki świata. Gdy rodziły, były już babciami. Jak wyglądają? Są takie kliniki na świecie, które umożliwiają posiadanie potomstwa w mocno zaawansowanym wieku. Mowa tu w szczególności o Indiach, słynących z rekordów w tej... 26 maja 2021, 9:10 Kraków z miejskim programem in vitro. Wojewoda nie zawetował projektu. Z pomocy skorzysta ponad tysiąc par Dopiero za czwartym razem udało się przeforsować pomysł finansowania procedury in vitro z miejskiej kasy. Krakowscy radni przyjęli w tej sprawie uchwałę, a... 19 maja 2021, 11:04 Kraków. Ostatnia prosta ws. finansowania in vitro. "Apeluję do wszystkich radnych o poparcie" W środę 24 marca na sesji Rady Miasta Krakowa będzie głosowana uchwała ws. miejskiego programu dofinansowania programu zapłodnienia in vitro. Przewodniczący... 23 marca 2021, 12:07 Kraków. Jest projekt miejskiego programu in vitro. 2,9 mln zł rocznie dla 600 par. Czy tym razem się uda? Kraków po raz kolejny będzie próbował wprowadzić miejski program dofinansowania zapłodnienia metodą in vitro dla par borykających się z problemem niepłodności.... 8 marca 2021, 13:49 Wojewoda unieważnia uchwałę ws. in vitro. Kolejny etap sporu Wojewoda małopolski Piotr Ćwik uchylił kolejną uchwałę Rady Miasta Krakowa w sprawie in vitro. Przewodniczący rady miasta Dominik Jaśkowiec zapowiedział... 18 października 2019, 15:48 Kraków. Co dalej z in vitro dla mieszkańców? Wszystko w rękach wojewody, potrzebna też dodatkowa opinia Realizacja gminnego programu leczenia niepłodności metodą in vitro przez Kraków będzie możliwa, jeśli wojewoda małopolski nie unieważni uchwały miejskich... 12 września 2019, 15:40 Kraków dofinansuje in vitro z miejskiej kasy? Tego chcą miejscy radni. Znów padły mocne słowa Miejscy radni przegłosowali uchwałę w sprawie przyjęcia gminnego programu leczenia niepłodności metodą in vitro na lata 2019-2020. Jeśli uchwały nie uchyli... 11 września 2019, 11:43 Trzecie podejście do in vitro w Krakowie. 0,5 mln zł dla stu par Rada Miasta Krakowa podejmie trzecią próbę uchwalenia programu dofinansowania zabiegów in vitro dla mieszkańców Krakowa. Projekt uchwały z programem... 28 sierpnia 2019, 12:06 Kłopoty z zajściem w ciążę. Jak walczyć z problemem bezpłodności? Według danych Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) aż 60 mln par na całym świecie zmaga się – ze stałymi lub tymczasowymi – problemami z płodnością. Ze względu... 23 sierpnia 2019, 15:57 Kraków. In vitro z budżetu obywatelskiego? W Krakowie mamy kolejną próbę zapewnienia finansowania zabiegów in vitro z publicznych pieniędzy. W ramach Budżetu Obywatelskiego Województwa Małopolskiego... 3 września 2018, 7:19 In vitro nie dla Krakowa. Burzliwa dyskusja i argumenty o nazistach Rada Miasta Krakowa, w większości głosami radnych Prawa i Sprawiedliwości, zdecydowało o nie przyjęciu miejskiego programu dofinansowania zabiegów in vitro dla... 9 maja 2018, 13:47 Obywatelski projekt w sprawie in vitro jednak wejdzie pod obrady? Środowa sesja to ostatnia szansa, aby radni miejscy zajęli się obywatelskim projektem w sprawie finansowania in vitro z budżetu Krakowa. Jeszcze rano mówiło... 25 kwietnia 2018, 14:52 In vitro znów nie dla krakowianek, rada miasta nie zajęła się projektem Na środowej sesji Rady Miasta Krakowa radni znów nie zajęli się obywatelskim projektem o współfinansowanie zabiegów in vitro z budżetu miasta. Choć mieszkańcy... 11 kwietnia 2018, 11:43 Aktywistki do Marty Pateny: "Jesteśmy głęboko rozczarowane i oburzone Pani postawą" Stowarzyszenie (S)prawa Kobiet, które działa na rzecz równości praw obu płci, skierowało list do Marty Pateny. Kobiety nie kryją oburzenia zachowaniem... 2 kwietnia 2018, 14:01 Kraków. Kobiety chcą odwołania szefa klubu za nieobecność na głosowaniu ws. in vitro Komisja Główna Rady Miasta Krakowa zdecydowała, aby na najbliższej sesji nie zajmować się obywatelskim projektem uchwały w sprawie współfinansowania zabiegów in... 26 marca 2018, 11:22 Kraków. Sukces mieszkańców ws. finansowania in vitro. Uchwała trafi pod obrady Rady Miasta Mieszkańcom Krakowa udało się skutecznie zebrać podpisy pod obywatelskim projektem uchwały o finansowaniu zabiegów in vitro z budżetu miasta. Teraz Rada Miasta... 27 lutego 2018, 13:15 Katarzyna Lubnauer: Nowoczesna będzie miała swojego kandydata na prezydenta Krakowa. Miasto trzeba przewietrzyć Nowa przewodnicząca Nowoczesnej zapowiada, że w wyborach na prezydenta Krakowa wystawią własnego kandydata, ale nie mówi kogo. Liczy na wspólne listy do... 19 stycznia 2018, 17:08 Nie będzie programu in vitro w Krakowie. Połowa podpisów nieważna Nie będzie drugiego podejścia do uchwalenia samorządowego programu finansowania zapłodnienia in vitro dla krakowian. Mieszkańcy zbierali w tej sprawie podpisy... 10 stycznia 2018, 13:36 Nowoczesna chce, żeby zabiegi in vitro były dofinansowane z miejskiej kasy Nowoczesna wspólnie z SLD oraz środowiskami kobiecymi zebrali ponad 4 tys. podpisów pod obywatelską inicjatywą uchwałodawczą w sprawie finansowania... 21 grudnia 2017, 11:59 Drugie podejście do in vitro w Krakowie Zwolennikom finansowania zabiegów in vitro z miejskiej kasy udało się zebrać 4 tysiące podpisów pod wnioskiem obywatelskiej inicjatywy uchwałodawczej w tej... 16 listopada 2017, 13:14
3 października br. Francuski Parlament przyjął ustawę pozwalającą na staranie się, metdą in vitro, o dzieci samotnym matkom i parom lesbijskim. Mimo sprzeciwu części parlamentarzystów negujących „macierzyństwo bez ojca” projekt został przyjęty zdecydowaną większością głosów. Osoby popierające projekt tłumaczą swą decyzję równym prawem do posiadania potomstwa. W moim artykule chcę spojrzeć na problem in vitro od strony etycznej. Jednakże zanim przejdę do tematyki etycznej niezbędne jest wyjaśnienie na czym polega zapłodnienie in vitro i jakie są rodzaje zapłodnienia, z medycznego punktu widzenia. Pierwsze dziecko tzw. z probówki urodziło się 40 lat temu w 1978 roku. Od tego czasu metoda ewoluowała i w miarę jej rozwoju pojawiają się coraz to nowe problemy natury etycznej i prawnej, które należy doprecyzować. Dyskusje na temat in vitro nie ustają. Spory toczą się na wielu płaszczyznach politycznej, religijnej, medialnej i filozoficznej. W wielu dyskusjach pojawiają się argumenty nieracjonalne, odwołujące się najczęściej do emocji, modnych opinii, często też wykorzystujące niewiedzę w tym temacie. Dlatego dobrze jest zacząć od tego na czym polega metoda in vitro i jakie problemy powstają w wyniku jej stosowania. In vitro od strony medycznej. W ramach metody in vitro, mówiąc ogólnie, można rozróżnić dwa warianty sztucznego zapłodnienia. Jeden polega na wprowadzeniu plemników do kanałów rodnych kobiety. Jest to tak zwana metoda in vivo, gdyż dokonuje się bezpośrednio w ciele kobiety. Jest to najmniej skomplikowany sposób sztucznego zapłodnienia. Jednak w ramach tej metody rozróżniamy inseminację homologiczną, czyli nasienie pochodzi od męża lub partnera, oraz inseminację heterogeniczną, kiedy nasienie pochodzącą od anonimowego dawcy. Zapłodnienie in vitro, o jakim najczęściej się mówi, polega na pozyskaniu plemników i komórek jajowych, a następnie dokonanie zapłodnienia poza ciałem kobiety. Gdy zarodki są w pewnej fazie rozwoju następuje przeniesienie ich do macicy kobiety i rozpoczęcie ciąży. Tak jak przy metodzie in vivo dawcą plemników może być mąż, partner lub anomimowy dawca. Przygotowanie organizmu do rozpoczęcia leczenia. Zapłodnienie in vitro jest długim procesem. Rozpoczyna się od przygotowania psychicznego i psychologicznego, a następnie przygotowania medycznego. Na czym polega przygotowanie od strony medycznej? Przede wszystkim na wykonaniu wielu badań i przygotowania organizmu. W procesie przygotowawczym najważniejszą rolę odgrywa hormonalna stymulacja owulacji. Polega ona na farmakologicznej metodzie uzyskiwania większej ilości komórek jajowych. W naturalnej owulacji organizm wytwarza jedną, najwyżej dwie komórki, stymulacja pozwala na uzyskanie między 6 a 8 komórkami. Hormonalna stymulacja owulacji prowadzi do wielu powikłań. Najczęstszym jest zespół hiperstymulacji jajników, który objawia się między innymi przez bóle brzucha, powiększenie jajników, przybór masy ciała, mogą pojawić sie torbiele, ale także, choć rzadko, występujące powikłania jak niewydolność nerek, zaburzenia czynności wątroby, zaburzenia krążenia czy oddychania, ale także prawdopodobieństwo wystąpienia raka jajnika. Od strony mężczyzny następuje pobranie nasienia często poprzez masturbację z wykorzystaniem czasopism czy filmów pornograficznych. Stosowane są również inne metody: używanie wibratora, stymulacja impulsami elektrycznymi, jak również biopsja stosowana u pacjentów z zaburzeniami ejakulacji, jakości spermy i obecności w niej plemników. Często stosowane jest zamrażanie nasienia. Mimo tak rozwiniętych metod, pacjęci niezdolni do wytworzenia własnych gamet nie mogą mieć swojego potomstwa. Banki nasienia Dla takich osób powstały banki nasienia. Następuje więc ścisła selekcja osób mogących zostać dawcami. Z drugiej strony korzystający z banków spermy mogą wybrać sobie plemniki dawcy o odpowiednim wyglądzie czy cechach psychicznych, w czasie inseminacji można również wybrać płeć dziecka. W procesie zapłodnienia można również dokonać sekecji zarodków, np. ze względu na zagrożenie chorobami genetycznymim, ale można również wybrać cechy przyszłego dziecka fizyczne lub psychiczne. Zapładnia się z reguły więcej zarodków z czego wszczepiane są maksymalnie trzy, a reszta zamrażane. Matka zastępcza W procesie in vitro pojawia się także kwestia matki zastępczej, która nosi dziecko dla kogoś innego. Powody odwołania się do matki zastępczej mogą być obok bezpłodności, kariera lub obawa o swój wygląd zewnętrzny, a także coraz częstsze wykorzystanie matki zastępczej dla par homoseksualnych. Nadliczbowe embriony Podczas techniki zapładniania in vitro przygotowuje się więcej zygot w celu zwiększenia szansy na zapłodnienie. Gdy zabieg zostanie przeprowadzony pomyślnie nadliczbowe zygoty czyli zapłodnione już jajo albo ulegają zniszczeniu, albo zostają zamrażane lub często, być może bez wiedzy rodziców, podlegają eksperymentom naukowym. Wykorzystanie embrionów do badań naukowych jak również ich zamrażanie budzi również wiele wątpliwości natury etycznej. Technika i horyzonty możliwości związane z pozaustojowym zapłodnieniem! Sama technika in vitro jest już olbrzymią rewolucją, ale nauka nie powiedziała w tej kwestii jeszcze ostatniego słowa. Pojawia się wiele pomysłów jak udoskonalić technikę pozaustrojozwgo zapłodnienia. Autorzy rozważający perspektywy rozwoju pokazują możliwości, które wydają nam się jak z filmu science fiction, ale są technicznie jak najbardziej prawdopodobne. Pierwszą z nich jest klonowanie ludzi, wiemy na przykładzie owcy Dolly, że technicznie zostało to już dokonane. Wykorzystując płody po aborcji technika pozwala na wytworzenie plemników, dzięki którym dwóch mężczyzn będzie mogło zostać biologicznymi rodzicami, z wykorzystaniem matki zastępczej. Inne możliwości stwarza rozmnażanie bezpłciowe. W Japonii wychodowano mysz, która miała dwie matki. Eksperyment udał się po 460 próbach wychodowania zarodka. Translplantacja macicy to kolejny z pomysłów. Rodzi się pytanie, czy można byłoby ją wszczepić mężczyznom, aby mogli urodzić dziecko. Warto wspomnieć o pomyśle hodowania niemowląt zupełnie poza organizmem matki. Już w 1932 roku Aldous Huxley w swej książce „Nowy wspaniały świat” nakreślił wizję produkcji niemowląt na taśmie produkcyjnej, które przeznaczone byłyby do wykonywania określonych zadań. Można by zatem hodować podludzi potrzebnych do wykonywania mniej prestiżowych czynności. Kolejny dziś jeszcze futurologiczny pomysł to autoprodukcja. Jeśli kobieta chciałaby mieć dziecko tylko swoje, będące jej własną kopią to jest to możliwe kiedy usuniemy plemnik męski zaraz po zapłodnieniu. Granice ingerencji w prokreację? Przedstawione możliwości jakie otwiera technika zapołodnienia in vitro rodzą wiele pytań natury etycznej, a szczególnie pytania o granice ingerencji w ludzką prokreację. Po bardzo skótowym przedstawieniu metody zapłodnienia in vitro rodzi się już wiele pytań. Pierwsze z nich dotyczy tego czy rodzice przed urodzeniem dziecka mają prawo ustalać jakie będzie miało cechy? Czy mamy moralne prawo do decydowania o cechach drugiego człowieka nawet jeśli jest nim nasze dziecko? Czy dziecko w przyszłości nie będzie miało żalu do rodziców, że wybrali takie a nie inne jego cechy? Czy wówczas rodzice byliby odpowiedzialni za braki, choroby czy potencjalne niedociągniecia swojego dziecka? Pojawia się pytanie o wartość życia, a także pytanie kto ma prawo decydowania, że osoba z takimi cechami ma prawo do życia, a z innymi nie? Jak było powiedziane, w czasie zapłodnienia produkowane są nadliczbowe zarodki. Kto ma prawo zatem decydować o losie nadliczbowych zarodków? Rodzice, lekarze czy może prawnicy? Czy mamy prawo decydować o dziecku przed jego urodzeniem, np. pozbawiając go ojca, jak to stało się właśnie we Francji? Drugi poważny problem, czy nie otworzy to ogromnej maszyny sprzedaży ludziego ciała? Jak donosi na swoim blogu Autorka mieszka w Hispanii gdzie praktycznie wszędzie można znaleźć reklamy zachęcające do oddawania komórek jajowych przez kobiety. Jak zaznaczyła otrzymuje się za to gratyfikację finansową. We Francji równolegle toczy się dyskusja i walka o prawa osób urodzonych techniką in vitro z gametami anonimowego dawcy. Jako osoby dorosłe mające swoje prawa domagają się ujawnienia tożsamości swoich biologicznych dawców. Czasem z powodów medyczych np. by dowiedzieć się jaki choroby występowały w rodzinie dawcy. Wielu z nich szuka swojego pochodzenia i czasami znajdują swych biologicznych rodziców. Anonimowi dawcy ze swej strony pragną zachować anonimowość. Komu przyznać większe prawo? Brak wiedzy o swoich biologicznych rodzicach może doprowadzić np. do spotkania rodzeństwa, które będzie chciało założyć rodzinę. Czy w przyszłości każda para będzie musiała sprawdzać swój kod DNA zanim zacznie się ze sobą spotykać? Inne probelmy techniczne jakie sie zdarzyły. Kilka tygodni temu w Stanach Zjednoczonych rodzicom starającym się o dzieci metodą in vitro urodziły się bliźniaki. Ku wielkiemu ich zaskoczeniu nie tylko nie były to ich dzieci, ale także dzieci nie były spokrewnione. Widzimy, że przy tak rozwiniętej technice dochodzi nadal do tak poważnych błędów narażających na starty psychiczne i psychologicze spragnionych potomstwa rodziców. A zatem czy dziecko jest owocem miłości dwóch kochających się osób czy produktem manipulacji medycznych? I najważniejsze pytanie czy dziecko jest prawem? Czy można traktować dziecko jako coś co nam się należy od losu? Idąc tym tropem czy prawem też może być posiadanie zdrowia, bogactwa, ładnej pogody. Czy tego możemy domagać się na drodze prawnej? Czy cel uświęca środki? To tylko niewielka część pytań natury etycznej jakie niesie za sobą technika in vitro. W kolejnej części artykułu przedstawię problem in vitro od strony etycznej.
Elżbieta Osowicz | Utworzono: 12:08 | Zmodyfikowano: 13:15 A|A|A W połowie stycznia wrocławscy radni ponownie zajmą się finansowaniem z miejskiej kasy leczenia niepłodności. Projekt radnych Nowoczesnej zakłada, że miasto musiałoby zarezerwować na wsparcie około 500 bezdzietnych par 2 miliony złotych. W poprzedniej kadencji pomysł nie przeszedł. Przeciwny był między innymi Marcin Krzyżanowski z Prawa i Sprawiedliwości. Jak mówi były miejski radny, są w mieście ważniejsze wydatki. - To nie jest zadanie samorządu - dodaje Krzyżanowski: play pause stop Aby odsłuchać załączonego dźwięku zaktualizuj przeglądarkę lub/i wtyczkę Adobe Flash Player. Przewodniczący klubu radnych Nowoczesnej Piotr Uhle podkreśla, że po tym, jak państwo zrezygnowało z finansowania programu in vitro, potrzebne jest wsparcie dla par, które nie mogą mieć dzieci i mają medyczne wskazania do zapłodnienia pozaustrojowego: play pause stop Aby odsłuchać załączonego dźwięku zaktualizuj przeglądarkę lub/i wtyczkę Adobe Flash Player. Projekt jest identyczny, jak ten z 2017 roku, który jednak nie zyskał wtedy większości w radzie. Jak dodaje Uhle, teraz może być inaczej: play pause stop Aby odsłuchać załączonego dźwięku zaktualizuj przeglądarkę lub/i wtyczkę Adobe Flash Player. Projekt ma być głosowany na sesji Rady Miejskiej 17 stycznia. Podobne uchwały przyjęli już radni Warszawy, Poznania, Gdańska, Sosnowca, Bydgoszczy i Częstochowy. Projekt uchwały zakłada, że z gminnego dofinansowania będą mogły skorzystać pary, u których stwierdzono przyczynę niepłodności w okresie 12 miesięcy poprzedzających zgłoszenie do programu. Kolejnym warunkiem ma być to, by w dniu zgłoszenia do programu kobieta nie ukończyła 40. roku życia, choć dopuszcza się możliwość przeprowadzenia procedury u pacjentek w wieku do 42 lat, ale pod warunkiem dodatkowej konsultacji lekarskiej. Każda z par otrzymałaby na leczenie maksymalnie 5 tys. zł.
#561 Hej czy jest ktoś kto czeka na drugie podejście do in vitro? Jak sobie radzicie? Jest mi strasznie ciężko. Pozdrawiam, jestem tu nowa. reklama #562 Witajcie! Pare dni bylam nieobacna, a tu prosze ile sie dzialo...wszyskie zalegle posty przeczytalam. Witajcie nowe dziewczyny wsrod nas! Ewelinka, jeszcze raz moje gratulacje :-):-):-):-)! Jak sie czujesz? kahaaa....jak i Twoje samopoczucie. Czy transfer juz w sobote? Ja juz zaciskam kciuki!!!!:-) natka...co u Ciebie, jakies wiesci? Ktory to dzisiaj dzien po transferze? A reszta jak tam? ktora teraz nastepna?...bo ja to jeszcze daleko w polu...Dowiedzialam sie ze szpitala ze na pierwsze wezwanie powinnam czekac okolo 6 tygodni. Wiec poki co jeszcze 'naturalsik' probujemy. Zawsze jakas szansa jest. Jedna na milion, ale jest :-). Wyjatkowo bola mnie piersi i strasznie jestem nerwowa, wiec pewnie @ tuz tuz...:-(Dodatkowo pewnie to efekt luteiny... A wy kiedy przyjmowalyscie luteine? od dnia transferu czy dnia pobrania komoreczek. Na logike wychodzi mi ze od dnia pobrania komorek, ale nie wiem jak to sie ma do stymulacji! lolitka, licze na Twoja wypowiedz jako naszego experta!:-) Pozdrawiam Was wszyskie!!! #563 cześć dziewczyny witam Balalule i Basie, tez jestem tu od kilku dni basia ja tez w oczekiwaniu na drugie podejście, od pierwszego minęło 7 miesięcy, długo zbierałam siły ale.... czas ruszyć dalej. a ty dawno miłałas?? masz mrozaczki? Witajcie! Pare dni bylam nieobacna, a tu prosze ile sie dzialo...wszyskie zalegle posty przeczytalam. Witajcie nowe dziewczyny wsrod nas! Ewelinka, jeszcze raz moje gratulacje :-):-):-):-)! Jak sie czujesz? kahaaa....jak i Twoje samopoczucie. Czy transfer juz w sobote? Ja juz zaciskam kciuki!!!!:-) natka...co u Ciebie, jakies wiesci? Ktory to dzisiaj dzien po transferze? A reszta jak tam? ktora teraz nastepna?...bo ja to jeszcze daleko w polu...Dowiedzialam sie ze szpitala ze na pierwsze wezwanie powinnam czekac okolo 6 tygodni. Wiec poki co jeszcze 'naturalsik' probujemy. Zawsze jakas szansa jest. Jedna na milion, ale jest :-). Wyjatkowo bola mnie piersi i strasznie jestem nerwowa, wiec pewnie @ tuz tuz...:-(Dodatkowo pewnie to efekt luteiny... A wy kiedy przyjmowalyscie luteine? od dnia transferu czy dnia pobrania komoreczek. Na logike wychodzi mi ze od dnia pobrania komorek, ale nie wiem jak to sie ma do stymulacji! lolitka, licze na Twoja wypowiedz jako naszego experta!:-) Pozdrawiam Was wszyskie!!! cześć Kati, a dlaczego i na co czekasz 6 tygodni?? do rozpoczęcia stymulki?? To moje pierwsze podejście. U dr Lewandowskiego byłam - robił mi stymulkę Ewelinka ale jesteś zadowolona z niego jako lekarza?? moja kolezanka jak pisałam wcześniej bardzo. podobno on z żoną długo też nie mieli dzieci a teraz mają czwórke :-) napisz coś o nim prosze, ja musze koniecznie zmienić lekarza a mało czasu mi zostało na decyzje, motam się między Rokickim a Lewandowskim. tylko wiem jak zdecyduje się na Lewandowskiego to i zmiana kliniki idzie za tym a u nich więcej badań robią to znowu czas. tu Rokicki powiedział że weżmie pod uwage moje wyniki sprzed 7 miesięcy z pierwszego podejścia, ale nie wiem co mam robić:-( Ostatnio edytowane przez moderatora: 4 Luty 2010 #564 dorcia...ja mieszkam w UK...tutaj refunduja IVF, ale niestety proces trwa...biurokracja...;-) #565 Cześć Laski, właśnie wróciłam z Novum, no i mam zajebisty problem. Ostatnio mówiłam że mnie swędzi i piecze. Nauczona w Novum dmuchać na zimne, poleciałam do gina, a na to doktorek, że on tam nic nie widzi. Ale ja mu na to, że mimo wszystko niech mi zrobi posiew i stopień czystości. No i co II/III stopień czystości mi wyszedł. Posiew ma być jutro. Ale jestem zestresowana, żeby tylko maleństwu nic się przez to nie stało. Najlepsze jest to że 2 tygodnie przed transferem robiłam te same badania i wszystko było ok. HCG mam mieć o 15. Dam znać Lolitka co ty na to? Czy mam umierać już ze strachu?:-----( Dorocica, może dr Lewandowski, jest dobry jako lekarz, ale podejścia do pacjenta to on nie ma - jest to oczywiście moja subiektywna opinia. Weź pod uwagę że Novum jest najdroższą kliniką w Warszawie. Porównaj sobie cenniki. Nie znam dr Rokickiego, więc nie mogę ci o nim nic powiedzieć. Zasada jest prosta jak ci lekarz pomoże to go chwalisz, jeśli nie - to albo nic o nim nie mówisz, albo wszystkie psy i koty z okolicy na nim wieszasz. Novum napewno jest ok, bo znam kilka par które tam robiły in vitro i dziś sa szczęśliwymi rodzicami. Ale musisz się przygotować na to, że nie musi być wcale tak fajnie i miło. Wybór należy do Ciebie Kochana Ostatnio edytowane przez moderatora: 4 Luty 2010 #566 Hej czy jest ktoś kto czeka na drugie podejście do in vitro? Jak sobie radzicie? Jest mi strasznie ciężko. Pozdrawiam, jestem tu nowa. Ja jestem.... i wiem ze ciezko, czasem se mysle ze za ciezko....ale potem czlowiek sie reflektuje ze czego biadolic skoro to tylko szkodzi jajeczkom. Zostan z nami - w grupie lepiej i biadolic, i sie smiac A wy kiedy przyjmowalyscie luteine? od dnia transferu czy dnia pobrania komoreczek. Na logike wychodzi mi ze od dnia pobrania komorek, ale nie wiem jak to sie ma do stymulacji! lolitka, licze na Twoja wypowiedz jako naszego experta!:-) Lutka sie bierze zwyklepo transferze... i tutaj rozne szkoly podaja roznie. Ze wystarczy 2 tygodnie brac, a niektorzy mowia ze cale 4 tygodnie lepiej. Nie ma co umierac. Nie trzeba tylko silnych lekow ani antybiotykow przyjmowac. #567 Ewelinka...na pewno cos sie da z tym zrobic. To moze byc grzybica. PH pochwy znacznie sie zmienia przy takiej burzy hormonalnej jaka oferuje in-vitro, wiec wieksze narazenie na infekcje. Leczenie jest ograniczone w ciazy, ale cos sie znajdzie :-). Jesli to grzybica to przynajmniej nystatyna wchodzi w gre. A dla dzidzi to nie szkodzi. Moze tez dostaniesz paleczki kwasu mlekowego (lactovaginal) przynajmniej doraznie na zlagodzenie objawow. Trzymaj sie dzielnie! Pozdrawiam;-) Lolitka...dzieki...to mnie jednak zaskoczylo ze dopiero po transferze. Myslalam ze daja wczesniej zeby endo bylo przygotowane na transfer i dobrze ukrwione...A moze na to daja cos innego...jak to jest? Ostatnio edytowane przez moderatora: 4 Luty 2010 #568 Dzięki dziewczyny za podtrzymanie na duchu. Już mi lepiej. :-):-):-) Ja Kati brałam luteinę od punkcji i to w gigantycznych ilościach - 12 tabletek na dobę. A teraz dali mi dopiero po transferze, 6 tabletek na robę. #569 Ewelinka...o matko (bo tak juz moge chyba wolac)...12cie na dobe...to jak Twoje samopoczucie?...ja bym chyba oszalala z przedawkowania:-)... Wiec juz po punkcji mailas luteine...ale z jaks przerwa ze piszesz "A teraz dali mi dopiero po transferze, 6 tabletek na robę" ? reklama
drugie podejście do in vitro